W przeciwieństwie do dawnych epok, które dało się zamknąć w wyrazistych, niemal podręcznikowych ramach stylów, XX i XXI wiek wprowadzają zupełnie nową dynamikę – tu style zazębiają się, współistnieją, przenikają. Granice są płynne, a artysta świadomie przekracza je, korzystając z dostępnych środków swobodnie niczym z palety barw. Jednak mimo tej pozornej chaosu można wskazać pewne nurty i charakterystyczne kierunki, które ukształtowały oblicze współczesności. Przyjrzyjmy się więc najważniejszym z nich – nie jako zamkniętym zjawiskom, ale jako żywym procesom.
Pop-art – bunt wobec elityzmu sztuki
W latach 50. i 60. nastąpił kolejny zwrot: kultura masowa zaczęła wdzierać się do galerii. Pop-art był manifestem demokratyzacji sztuki – artyści wykorzystywali przedmioty codzienne, reklamy, ikony popkultury.
Najbardziej znaną postacią jest oczywiście Andy Warhol, autor kolorowych portretów Marilyn Monroe czy puszek zupy Campbell’s.
W Polsce pop-art miał lokalne, ironiczne oblicze. Jerzy Ryszard Szopa, Jan Dobkowski czy Jerzy Kossakowski wykorzystywali stylistykę popkultury, często przefiltrowaną przez realia PRL-u. Powstawała sztuka świeża, dynamiczna, a jednocześnie krytyczna wobec polityki i reklamy.
Minimalizm – redukcja aż do esencji
W latach 60. i 70. jako reakcja na nadmiar ekspresji w sztuce pojawił się minimalizm. Artyści domagali się powrotu do prostych form – geometrii, powtarzalności, neutralnych materiałów. Dzieła minimalistyczne są antyemocjonalne, chłodne, wręcz matematyczne.
Do twórców, którzy zdefiniowali ten nurt, należą Donald Judd, Dan Flavin (twórca instalacji z lamp fluorescencyjnych) czy Sol LeWitt.
W Polsce minimalizm obecny był w twórczości Magdaleny Abakanowicz (m.in. poprzez monumentalne „Abakany” i późniejsze rzeźby), a także w pracach Roman Opałki, który całe życie tworzył jedno dzieło – ciągi liczb od 1 do nieskończoności.
Jednym z najważniejszych przełomów XX wieku było odejście od przedstawiania rzeczywistości. Abstrakcjonizm, zapoczątkowany przez Wassilego Kandinsky’ego, polegał na budowaniu dzieła wyłącznie z linii, form i kolorów, bez odwołania do świata realnego. Kandinsky widział sztukę jako język duchowy – obraz miał działać na emocje odbiorcy podobnie jak muzyka.
Wróżono wówczas, że abstrakcja zakończy tradycję malarstwa figuratywnego. Nic takiego się nie stało, ale jej wpływ pozostał ogromny.
W Polsce sztuka abstrakcyjna rozwijała się intensywnie po wojnie – przykładem są kompozycje Wojciecha Fangora, operujące miękkimi przejściami kolorystycznymi, czy stele i reliefy Henryka Stażewskiego, łączące redukcję formy z konstruktywistyczną dyscypliną.
W latach 20. rozwija się kolejny kierunek, który zdominował wyobraźnię artystyczną – surrealizm. Opierał się na fascynacji psychologią Freuda i ideą automatyzmu, czyli tworzenia bez kontroli rozumu. Obrazy surrealistów łączą elementy realistyczne w nielogiczne, oniryczne konfiguracje.
Najbardziej rozpoznawalny twórca to Salvador Dalí – jego „Trwałość pamięci” z płynącymi zegarami jest dziś ikoną popkultury. Inni ważni artyści to René Magritte czy Max Ernst.
W Polsce do surrealizmu najbliżej było Erocie i Beksińskiemu. Ten pierwszy tworzył erotyczno-oniryczne wizje inspirowane fotografią, a Zdzisław Beksiński – mroczne, niepokojące pejzaże wyjęte jakby z koszmaru sennego.
Sztuka konceptualna – sztuka jako idea
Najbardziej radykalnym gestem współczesności było jednak oderwanie sztuki od materialnego przedmiotu. W sztuce konceptualnej najważniejsza jest idea, a dzieło może mieć formę dokumentacji, instrukcji, tekstu czy zdarzenia.
Jednym z najważniejszych przykładów jest praca Josepha Kosutha „Jedno i trzy krzesła”, w której obok siebie pokazano krzesło, jego fotografię i definicję ze słownika – pytając, czym właściwie jest reprezentacja.
W Polsce pionierami konceptualizmu byli Andrzej Dłużniewski, Zbigniew Gostomski czy ** grupa „KwieKulik”**. Ich działania podważały nie tylko definicję dzieła, ale także społeczne funkcje sztuki.
Street art – sztuka wychodzi na ulice
Od lat 80. zaczyna dominować sztuka, która ucieka z muzeów na mury miast. Street art narodził się z graffiti, ale szybko stał się pełnoprawnym nurtem artystycznym.
Najbardziej znanym twórcą jest Banksy, którego ironiczne i polityczne prace są komentowane na całym świecie.
Polska scena street-artu również jest silna:
M-City (Mariusz Waras) tworzy wielkoformatowe murale o industrialnym charakterze,
NeSpoon zdobi ściany miast koronkowymi wzorami,
Olek (Agata Oleksiak) słynie z „bombardowania włóczką” (yarn bombing), okrywając miejskie obiekty szydełkowymi instalacjami.
Postmodernizm – świat bez jednego stylu
Pod koniec XX wieku rodzi się coś, co najtrudniej zdefiniować: postmodernizm. To okres, w którym:
miesza się style,
nie istnieją hierarchie sztuki wysokiej i niskiej,
dominują pastisz, cytat, ironia i zabawa.
Artysta może korzystać z dowolnego języka – od realizmu po abstrakcję – tworząc dzieła, które komentują kulturę i jej własne klisze.
W Polsce postmodernistyczną ironię widać np. w pracach Zbigniewa Libery, autora słynnego „Obozu koncentracyjnego LEGO”, który wzbudził wiele dyskusji na temat granic sztuki i pamięci.
O najnowszych i nadchodzących Aukcjach Sztuki.
O nadchodzących Wystawach i wydarzeniach.
O najnowszych Pracach w naszych Katalogach.
FIRMA
DLA ARTYSTÓW
OBSŁUGA KLIENTA
Strona zrobiona przez Łafra Sp.z o.o